motto-wsrod nocnj ciszy glos sie rozchodzi
2 w nocy-czarne, duze zlo czjac sie gdzies miedzy namiotami, wybralo namiot przemka, najspokojniejszego z bohaterow. gdy duze czarne zaczelo pozerac naszego kolege do akcji wkroczyl uzbrojony w noz michal. kwintesencja byly slowa ali-przeciez to jeszzce nie rano...:)
rano minelo przyjemnie i czysto. i nawet potem ualo sie zrobic troche trasy i opic moje urodziny, ktore z przyczyn technicznych zostaly przelozone na dzis.
michal-rozwalone kolo, zimno